Obserwatorzy

wtorek, 14 sierpnia 2012

Psia kanapa

Z myślą o małych włochatych pieszczochach wykombinowałam ekskluzywną psią kanapę :) to tylko trzy kawałki płyty wiórowej, cztery kawałki resztek łaty dachowej oraz dziesięciocentymetrowa gąbka. Wszystko obite welurkiem znalezionym w lumpeksie, nawet na podusie starczyło, guziczki ze starego swetra - mozna więc powiedzieć, że pełem recykling.
Niestety święta trójca mieściła się na niej na styk więc powstała dodatkowo dostawka-podnóżek.
Tak tak kocham te nasze łobuzy:)



1 komentarz:

  1. Świetny! Kradnę pomysł ;) i zrobię dla swojego kota. Pozdrawiam goyarose.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń