Obserwatorzy

niedziela, 22 stycznia 2012

Recykling, czyli historia złotej sukienki...

Podczas szafowych porządków moja mama  znalazła  sukienke, wsppominając stwierdziła, że przewisiała na wieszaku ładnych pare lat nieużywana... Ciekawostką dla mnie był fakt, że mama przerobiła tą sukienkę u krawcowej z wiekszej sukienki należącej niegdyś do mojej babci! wow!
Mnie bardzo spodobał się materiał, z której została uszyta, więc postanowiłam przerobić ją dalej. 
Nie przepadam za sukienkami, więc uszyłam całkiem na nowo spódniczke z małymi zakładkami :)
Tył przy zameczku dodatkowo ozdobiłam złotymi guziczkami "grzybkami".








Zapraszam serdecznie na Candy! Jeszcze tydzień!

4 komentarze:

  1. Świetna spódniczka:)
    Ja posiadam prawie identyczny krój sukienki ale w kolorze srebra więc i może ja pomyślę nad przeróbką:))
    Super !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow naprawde sama ją uszyłaś!? Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, sama samiutka. spódniczkę jakoś wykroiłam sama bez żadnego szablonu, tylko pasek jest z szablonu ;)

      Usuń